Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Informacje zapisane w ciasteczkach są wykorzystywane w celach statystycznych, analizy ruchu i zapisywania ustawień. Dalsze korzystanie z serwisu z włączonym zapisem cookies oznacza zgodę na ich używanie i zapisywanie ich w Twojej przeglądarce. W ustawieniach przeglądarki możesz także zmienić ustawienia dotyczące cookies.

Spotkanie problemowe OW PTSR

25 maja 2013r. w sali 2108 na Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW miało miejsce spotkanie problemowe, podczas którego odbyły się dwie prelekcje.

 

Pierwszą, pt. „Problemy z układem moczowym u osób z SM”, poprowadził dr Janusz Zajda – specjalista, urolog, założyciel Kliniki Urologiczno-Ginekologicznej Conti Media. Dr Zajda w swym wykładzie zwrócił szczególną uwagę na diagnostykę i prawidłowe leczenie dysfunkcji układu moczowego u osób ze stwardnieniem rozsianym. SM jest bowiem procesem dynamicznym, czyli zmiennym w czasie, dlatego tak ważna jest stała kontrola i opieka lekarza urologa w przypadku pacjentów z tą chorobą.

W stwardnieniu rozsianym, które jest chorobą neurologiczną, najczęściej mamy do czynienia z neurogenną dysfunkcją pęcherza, wynikłą z uszkodzenia rdzenia kręgowego. Polega ona na nieprawidłowej współpracy mięśni wypieracza i zwieracza. Każdy taki pacjent powinien mieć przeprowadzoną pełną diagnostykę neurourologiczną, w tym badanie urodynamiczne, natomiast decydującym czynnikiem wpływającym na rokowanie jest funkcja nerek. Do pełnej diagnostyki należy określić rodzaj dysfunkcji, z których wyróżnione zostały cztery podstawowe typy:

1. Nadaktywność (nadreaktywność) wypieracza i zwieracza, której zazwyczaj towarzyszy brak korelacji pomiędzy skurczem zwieracza i wypieracza, co określamy terminem dyssynergii wypieraczowo-zwieraczowej. Leczenie polega na farmakoterapii, leczeniu operacyjnym lub zastosowaniu obu tych metod.

2. Osłabienie albo brak kurczliwości wypieracza (hipo- lub arefleksja) z nadczynnością zwieracza, powodujące trudności w opróżnieniu pęcherza lub nietrzymanie z przepełnienia. Tutaj metodą z wyboru zaleca się samocewnikowanie.

3. Brak lub osłabienie czynności wypieracza i osłabienie napięcia zwieracza, przy którym, jeśli nie istnieją przeciwwskazania, należy dążyć do opróżniania pęcherza za pomocą samocewnikowania (CIC) bądź doprowadzić za pomocą farmakoterapii lub operacyjnie do możliwości stosowania CIC.

4. Nadczynny (nadaktywny) wypieracz z niewydolnym zwieraczem, w którym występuje stałe wyciekanie moczu z uczuciem parcia lub bez. Leczenie tej postaci jest trudne i najczęściej wymaga postępowania zabiegowego.

Pacjent z neurogenną dysfunkcją pęcherza wymaga okresowego wykonywania następujących badań:
1. Samokontrola moczu (testy paskowe dostępne w aptekach) – w razie patologii kontrola lekarska.
2. Co dwa miesiące laboratoryjne badanie moczu, w razie infekcji – posiew.
3. Co sześć miesięcy badanie USG + ew. FLOW (przepływ) z kontrolą zalegania po mikcji.
4. Raz do roku ocena kliniczna, kontrola wcześniejszych badań + ocena czynników ryzyka.
5. Co dwa lata badanie urodynamiczne.

 

Celem leczenia (a raczej profilaktyki) neurogennej dysfunkcji pęcherza jest kolejno: zachowanie prawidłowej funkcji nerek, osiągnięcie całkowitego opróżniania pęcherza w czasie mikcji (bez zalegania) w sposób niskociśnieniowy oraz kontrola mikcji. Utrzymanie właściwej pracy pęcherza jest niezwykle istotne, aby nie doszło do stanu zapalnego z powodu zalegającego moczu lub regularnego kontaktu wyciekającego moczu ze skórą. Dr Janusz Zajda jest zwolennikiem i propagatorem samocewnikowania, które, co do częstości i objętości ma naśladować naturalną mikcję w sposób niskociśnieniowy, gwarantując przy tym brak zalegania. Porad oraz odpowiedzi na wszelkie pytania na tematy związane z urologią pan doktor Janusz Zajda udziela na ZapytajUrologa.pl oraz pod numerem telefonu: 501794134.

 

Drugą prelekcję, pt. „Wpływ krioterapii ogólnoustrojowej na organizm”, poprowadziła Joanna Łuczak – doktor fizjoterapii z Centralnego Szpitala Klinicznego MSW w Warszawie. Dr Łuczak przedstawiła nam korzyści wynikające z kriostymulacji, której istotą jest wykorzystanie fizjologicznej reakcji ustroju na zimno. Kriostymulację zaleca się w medycynie sportowej, ortopedii, dermatologii, psychiatrii i wreszcie neurologii. W stwardnieniu rozsianym stosuje się ją przy niedowładach i problemach z równowagą oraz depresji. Istnieje również wiele przeciwwskazań, dlatego przed rozpoczęciem terapii przeprowadzany jest wywiad z pacjentem oraz badania.

Na czym polega krioterapia? Są to 2-3 minutowe seanse w komorze, w której panuje temperatura znacznie poniżej -100°C. Przed wejściem każdy pacjent jest instruowany w kwestii korzystania z kriokomory – dotyczy to odpowiedniego ubioru oraz zachowania. Po wyjściu natomiast obowiązkowa jest kinezyterapia, aby uniknąć szoku termicznego.

Według badań przeprowadzonych przez panią doktor najlepsze efekty osiąga się wraz z większą ilością wejść, jednak NFZ refunduje tylko 10 sesji. Aby móc korzystać z krioterapii w ramach NFZ potrzebne jest skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu oraz badanie moczu, morfologia, OB oraz rentgen klatki piersiowej.

Obie prelekcje spotkały się z dużym zainteresowaniem obecnych na spotkaniu, o czym świadczył aktywny udział słuchaczy i zadawanie licznych pytań do prowadzących.

 

Drugą część spotkania stanowiło Walne Zebranie Delegatów Oddziału Warszawskiego, które, z uwagi na brak wystarczającej liczby obecnych, rozpoczęło się w II terminie, tj o 13:30. Podczas Zebrania wybrano 15 delegatów, którzy będą reprezentować Oddział Warszawski PTSR podczas Walnych Zebrań PTSR. Ponadto, po przedstawieniu treści dokumentów, przyjęto sprawozdanie merytoryczne i finansowe za 2012r.. Na koniec przyjęto rezygnację Pani Mariny Gorzechowskiej i Bożeny Wójcik z członkostwa w Radzie Oddziału oraz dokooptowano Panią Annę Szczepaniak i Stanisława Sienkiewicza, którzy uzyskali najwyższą liczbę punktów podczas ostatnich wyborów.
Informacje opracowała: Gabriela Peda, uzupełniła MS

 


wróć